Siedem lat
Żarski Uniwersytet Trzeciego Wieku
Przy Żarskim Domu Kultury Trwa
Dwóch Ojców bez matki
Od samego początku ma.
Skład ten się nie zmienia nam to nic nie szkodzi
Nawet z tych dwóch ojców
Wciąż dużo dzieci się rodzi.
Jest nas ponad dwieście nazywają nas członkami
Padnie nasza koleżanka skarbnik
Od biegania za składkami.
Biega zadyszana z dowodami wpłaty w dłoni
Poszczególne grupy o zajęcia pyta
Zbiera najpierw składki zanim się przywita.
Dopadnie nas wszędzie nawet przy kluczyku w biurze
Jeśli kogoś jej zabraknie
Dorwie go na próbie w chórze.
Jest to bardzo miła Pani głosik uśmiech miły ma
Nie ma za to kłopotu z walutą
Za tą grzeczność każdy resztę da.
Ojcowie też o nas dbają prawie jak o własne dzieci
Karmią nas tylko wiedzą kulturą medycyną
l tak niedługo ósmy rok wleci.
Widać z powyższego że tylko ojcowie
Jak by o dom dziecka zawsze o nas dbają
Ale jak rośniemy i się rozwijamy
To w innych miastach zauważają.
Halina Małachowska
Sluchaczka ŻUTW przy ŻDK Żary
Dnia 26.06.2006 r.