„PIANISTA”
Był Pianista młody zdolny
Wykształcony i spokojny
Wszystko dobrze się darzyło
Tylko się na ziemi piekło urodziło.
W życiorysie tej młodości
Bylo pełno przeciwności
W złych latach był urodzony
Nie miał jeszcze dzieci ani żony.
Wojna getta walki okropności
Rozpalone do białości
Wszystko wszystkich ogarniało
Piekło ludzi pochłaniało.
Pochłonęło i Pianistę
Jego muzykę i myśli czyste
Ludzie wciąż Go ochraniali
Jak diament W skrytkach chowali.
„Ludzie ludziom ten los zgotowali”
Ludzie, ludzi oprawiali
Ludzie, ludziom getta budowali
Ludzie, ludzi ukrywali.
Gazy, stosy, łapanki, kul świsty
Zagłuszały utwory Pianisty
Kiedy w gruzach muzyka zagrała
Wroga poruszyła Pianistę uratowała
Halina Małachowska
Słuchaczka ŻUTW
19.01.2003 r.